Trening

Poniedziałek, 17 maja 2010 · Komentarze(3)
Kategoria Trening
Pomimo niesprzyjającej pogody, udało się zrobić trening szosowy z Kamilem do Skotnik.
Początkowo nie padało, więc jazda była dosyć znośna, pomimo pryskającej wody spod kół. Niestety w połowie drogi zaczął padać dosyć intensywny deszcz, który powodował lekki dyskomfort ;)
Do domu dojechałem prawie cały mokry (jedynie windstoper uchronił mnie przed przemoczeniem).
Odczyt z pulsometru:
HZ 15%
FZ 34%
PZ 49%
Zapomniałem dodać, że wiatr dziś nieźle hulał, ale na szczęście był boczny ;)

Komentarze (3)

Trening w taką pogodę - wielki szacun.

maniek85 06:26 wtorek, 18 maja 2010

Twój to fakt ;) Lepiej szykuj nogi bo ciuchy się już suszą na jutrzejsze prucie :P

bikeluq 20:04 poniedziałek, 17 maja 2010

Windstoper, który był czyim pomysłem przypomnij ??:P

LeeS 20:00 poniedziałek, 17 maja 2010
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa dzikt

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]