POM w ramach relaksu po egzaminach. Nieprzespana noc dała o sobie znać po przejechaniu 2 km :/ Ledwo osiągałem 30 km/h, a wracając do domu czułem się jak bym przejechał co najmniej 100 km.
Wycieczka do Łagiewnik w dość niesprzyjających warunkach. Śnieg z deszczem dał sie ostro we znaki... Przekonałem sie, że jazda w SPD w zimę kończy sie odmrożeniem palców u stóp. Ogólnie udana wycieczka :)