No i w końcu doczekałem
Niedziela, 27 kwietnia 2008
· Komentarze(2)
No i w końcu doczekałem się... start w maratonie MAZOVIA MTB w Łodzi.
Po raz pierwszy spróbowałem swoich sił w prawdziwym maratonie. Dystans, który wybrałem to najdłuższy z możliwych - GIGA. Generalnie impreza bardzo udana, aczkolwiek został mi pewien niedosyt kilometrowy :/ Jak dla mnie dystans na giga powinien mieć tak ze 120 km :) A tak na 75 nie zdołałem odrobić tak dużej straty i miejsce 45/70 traktuje jako porażkę i naukę na przyszłość, że trzeba cisnąć od początku :P
Po raz pierwszy spróbowałem swoich sił w prawdziwym maratonie. Dystans, który wybrałem to najdłuższy z możliwych - GIGA. Generalnie impreza bardzo udana, aczkolwiek został mi pewien niedosyt kilometrowy :/ Jak dla mnie dystans na giga powinien mieć tak ze 120 km :) A tak na 75 nie zdołałem odrobić tak dużej straty i miejsce 45/70 traktuje jako porażkę i naukę na przyszłość, że trzeba cisnąć od początku :P