Trening MTB
Czwartek, 28 lipca 2011
· Komentarze(0)
Kategoria Trening
Za namową Kingi - team koleżanki - wybrałem się na niezaplanowany wspólny trening w terenie. Odkurzyłem nieco rowerek MTB (nieruszany od Pinczowa) i pognałem na umówione miejsce spotkania z Kingą. W drodze do zauważyłem, że tylny hamulec prawie w ogóle nie hamuje. Myślałem, że to kwestia jakiegoś zabrudzenia, lecz po mocniejszym wciśnięciu klamki zaskoczył mnie dziwny dźwięk dobiegający z okolic zacisku. Na szczęście udało mi się jakoś dojechać na umówione miejsce i dopiero tam wygrzebałem klocki z tylnego zacisku. Okazało się, że po prostu skończyły się klocki i tarcza wciągnęła mi blaszkę rozporową - stąd ten dźwięk. Po zakupach w maxxbike'u i wymianie klocków mogliśmy ruszyć w końcu do Łagiewnik, gdzie zrobiliśmy standardową rundkę. Na koniec jeszcze raz podjechaliśmy do maxxbike'a w celu obejrzenia szosy Kamila, która była składana przez właściciela.
Odczyt z pulsometru:
HZ 70%
FZ 15%
PZ 4%
Odczyt z pulsometru:
HZ 70%
FZ 15%
PZ 4%