Teamowy trening MTB
Czwartek, 23 czerwca 2011
· Komentarze(0)
Kategoria Trening
Ponieważ tak się złożyło, że dzień był wolny od pracy (Boże Ciało) nie odmówiłem propozycji Kamila - team'owy trening MTB. Umówiliśmy się wszyscy na 9 pod Maxxbike'iem, ale jak zwykle prawie wszyscy się spóźnili. Dopiero o godzinie 10:30 udaje nam się wyruszyć w stronę Łagiewnik w składzie Robert, Tomek, Kamil i ja.
Na rozgrzewkę postanowiliśmy zapoznać się z trasą sobotniego wyścigu Junior Cup rozgrywanego właśnie na terenie Łagiewnik. Mimo wydrukowania mapki oraz częściowo oznaczonej trasy gubimy kilkakrotnie ślad. Po około godzinie dajemy za wygraną i postanawiamy objechać trasę maratonu łódzkiej mazovii (nie maratonu zgierskiego).
Mimo, że mieliśmy do przejechania jeszcze sporo km, prawie każdy odczuwał już głód. Na szczęście przytomny Robert wziął ze sobą pieniądze, dzięki którym kupujemy batony, banany i napoje zatrzymując się w sklepie nie daleko trasy. Sama trasa maratonu prawie nic się nie zmieniła (oprócz paru zarośniętych miejsc). Mimo, że nie jeżdżę tamtędy często, dobrze ją zapamiętałem z zawodów - ehhh stare dobre czasy.
Trening jak najbardziej udany, lecz następnym razem chyba będzie szosa...
Odczyt z pulsometru:
HZ 47%
FZ 26%
PZ 2%
Na rozgrzewkę postanowiliśmy zapoznać się z trasą sobotniego wyścigu Junior Cup rozgrywanego właśnie na terenie Łagiewnik. Mimo wydrukowania mapki oraz częściowo oznaczonej trasy gubimy kilkakrotnie ślad. Po około godzinie dajemy za wygraną i postanawiamy objechać trasę maratonu łódzkiej mazovii (nie maratonu zgierskiego).
Mimo, że mieliśmy do przejechania jeszcze sporo km, prawie każdy odczuwał już głód. Na szczęście przytomny Robert wziął ze sobą pieniądze, dzięki którym kupujemy batony, banany i napoje zatrzymując się w sklepie nie daleko trasy. Sama trasa maratonu prawie nic się nie zmieniła (oprócz paru zarośniętych miejsc). Mimo, że nie jeżdżę tamtędy często, dobrze ją zapamiętałem z zawodów - ehhh stare dobre czasy.
Trening jak najbardziej udany, lecz następnym razem chyba będzie szosa...
Odczyt z pulsometru:
HZ 47%
FZ 26%
PZ 2%