Ustawka z szosowcami
Niedziela, 27 lutego 2011
· Komentarze(0)
Zaplanowałem już dzień wcześniej, że jak pogoda dopiszę to pojadę na ustawkę. Niestety jakoś nie mogłem zebrać się z łóżka, efektem czego było 5 minutowe spóźnienie. Niezrażony postanowiłem dogonić grupkę, szczególnie, że wiedziałem w którym kierunku podążali. Gonitwa zakończyła się sukcesem (dogoniłem peleton w okolicach "Ptaka"), aczkolwiek kosztowała mnie sporo wysiłku, szczególnie, że jechałem po wiatr.
Gdy w końcu odpocząłem trochę za plecami poprzedzającego rowerzysty postanowiłem spożytkować trochę zalegających sił i popracować trochę na konto peletonu...
Odczyt z pulsometru:
HZ 19%
FZ 52%
PZ 28%
Gdy w końcu odpocząłem trochę za plecami poprzedzającego rowerzysty postanowiłem spożytkować trochę zalegających sił i popracować trochę na konto peletonu...
Odczyt z pulsometru:
HZ 19%
FZ 52%
PZ 28%