Wycieczka
Piątek, 14 maja 2010
· Komentarze(0)
Pomimo niesprzyjającej pogody umówiłem się na kręcenie korbą razem z Kingą i nowo poznanym kolegą - Michałem. Trasa to dobrze znane mi tereny Wiśniowej Góry i Andrespola.
Pod koniec wycieczki bardzo błotniście i mokro, ze względu na padający deszcz. Pomimo tego nie przemokłem jakoś strasznie - grunt to dobre wdzianko ;).
Pod koniec wycieczki bardzo błotniście i mokro, ze względu na padający deszcz. Pomimo tego nie przemokłem jakoś strasznie - grunt to dobre wdzianko ;).